Alleluja! Jezus zyje!
Drodzy!
W miedzyczasie odszedl do Pana moj tata Eugeniusz, bardzo dobry i skromny czlowiek. Ks. Ireneusz okreslil go jako cichego, pokornego i blizkiego czlowieka. Dopiero po smierci uswiadomilismy sobie ze mieszkalismy obok swietego. W pracy o tacie bardzo pieknie mowili i nawet plakali. Powiedzieli, ze juz nie ma takich specjalistow. Wieczny Odpoczynek racz mu dac, Panie, a swiatlo wiekuiste niech mu swieci! Niech odpoczywa w pokoju wiecznym! Amen! A tak: caly czas sa spotkania i modlitwa za Bialorus i za caly swiat!
No comments:
Post a Comment